Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka

Góral

Lata świetlne byłem od Głubczyc, nawet się przyznam ze wstydem zapomniałem o Forum.
Teraz od kilku dni bacznie obserwuję nasze Wysypisko.
Kilkanaście lat temu wydawało sie ze wystarczy do końca życia a tu masz, jeszcze parę chwil i koniec.
Do niedawna uważałem że tak musi być, że taka jest natura wysypisk, jednak prawie dwa lata po za naszym Zaściankiem uzmysłowiło mi ze tutaj ze śmieciami postępuje się tak jak za króla Cwieczka.
Śmieci zbiera sie do olbrzymich kontenerów ( bez segregacji) a potem wywala sie na kupe. Oczywiście śmieci składuje się luzem bez jakiegokolwiek zgniatania To co dzieje sie na wysypisku to zwykła parodia.
Jednym słowem tutaj mamy brak jakiegokolwiek gospodarskiego podejścia do zagadnienia śmieciowego. Transport luźnych smieci a potem brak zgniatania moim zdaniem skrócił żywot tego wysypiska co najmniej o połowę jeżeli nie o więcej. W Irlandii nie do pomyślenia jest żeby do niecki wysypiska wrzucić luźne śmieci , tam prasa wysokiego zgniotu już posegregowane odpadki nie nadające się do recyklingu zgniata z siłą kilkuset ton na cm2 a u nas???
Czy nasz Prezes wie co to recykling?
Czy nasz prezes wyszedł kiedykolwiek z jakąś inicjatywą zmierzająca w kierunku jak najdłuższej eksploatacji tego Wysypiska?

Kamyk

Problem konkretny,pytanie zasadne.

CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI CZŁOWIEKIEM W OCHRONIE
ŚRODOWISKA

MarkII

Zastanawia mnie co się dzieje z posegregowanymi już odpadkami.
Przypadkowo widziałem jak do samochodu zbierającego śmieci wsypano zawartość żółtego pojemnika. Wynika z tego ze tutaj segregacja polega na:
1. Posortowaniu śmieci w domach
2. Wrzuceniu posortowanych śmieci do odpowiednich pojemników
3. Wymieszaniu posortowanych śmieci w samochodzie zbierającym śmieci
4. Wywiezieniu już tak przygotowanych na specjalnie przygotowane miejsce , na Wysypisko. Co się dalej z nimi dzieje jest mi trudno powiedzieć, ale znając codzienne praktyki...