Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka

Kamyk

STRZAŁ W KOLANO

Prof.STANISŁAW OBIREK ,teolog i historyk,,,,były jezuita

- "Większość moich studentów ma traumatyczne wspomnienia związane z nauczaniem religii w szkole.Dlatego w dorosłym życiu często rezygnują z praktyk religijnych czy nawet odchodzą od Kościoła.Istnieje przepaść miedzy racjonalnym przekazem obowiązkowych przedmiotów nauczania a zmitologizowanym,żeby nie powiedzieć magicznym,przekazem na lekcjach religii.Podczas tych lekcji często zamiast wiedzy weryfikuje się stopień pobożności,sankcjonuje obłudę i hipokryzję.Do tego dochodzi inauguracja roku szkolnego w kościołach,praktycznie przymusowe uczestnictwo w rekolekcjach,bierzmowaniu i różnych kościelnych uroczystościach.Dlatego 20 lat obecności religii w polskich szkołach uważam za czas stracony.Nie wszyscy już pamiętają,że Kościół wprowadził religię do szkół,,,cichcem,bez żadnych konsultacji i teraz po latach okazuje się,że strzelił sobie w kolano.Nauka religii w obecnej formie jest bowiem jedną z najskuteczniejszych metod sekularyzacji naszego społeczeństwa.Myślę,że już niedługo powstaną prace socjologiczne,które potwierdzą te zależności.W polskich szkołach powinno uczyć się religioznawstwa,gdzie chrześcijaństwo i katolicyzm przedstawiane byłyby jako jedne z wielu religii.Nie wychowywalibyśmy wówczas fanatyków,którzy na Krakowskim Przedmieściu bronią krzyża,tylko normalnych,tolerancyjnych obywateli niewykorzyzstujących religii jako kija bejsbolowego do konfrontacji z osobami o innym światopoglądzie.

Trzeba zdjąć sukienkę,żeby dopiero przejrzeć na oczy,żeby mówić prawdę,żeby nie bać się mówić prawdy.Jest to straszne a zarazem śmieszne,że sukienkowi muszą żyć w takiej obłudzie,kłamstwie i głupocie.Podziwiać zatem trzeba ludzi tak odważnych jak prof.Obirek.Więcej takich ludzi i wtedy wreszcie możnaby było zreformować skostniały system KR-K.

CZŁOWIEK ODWAŻNY NIERAZ PÓŹNO ALE ZAWSZE PRZEJŻY NA OCZY

SMUTNO, GDY KRĘGOSŁUP PROSTUJE SIĘ DOPIERO NA KRZYŻU

007

lechim

Z niezależnej:
"Spali albo nie spali? - Oto jest pytanie

Świat w tym i Polskę obiegła dramatyczna i złowroga wieść o tym jak to pastor Jones z USA zamierza spalić święta księgę islamu, Koran. W sprawę zaangażował się sam prezydent Obama i na chwilę obecną zsypywani jesteśmy sprzecznymi informacjami. Albo spali, albo nie spali? Tyle wiadomo na tę chwilę.

Zdaje się, że w tym całym szumie informacyjnym dominuje obawa przed odwetem muzułmańskiego świata, czyli zwykły strach przed fanatycznymi wyznawcami islamu. Mniej za to mówi się o tym, że Koran uważają oni za świętą księgę podyktowaną prorokowi Mahometowi przez samego Boga i taki akt już sam w sobie jest godny potępienia.

Przez polskie media przetacza się dyskusja, a wzięciem cieszą się bardziej amerykaniści niż religioznawcy.

Wszystko to odbywa się w kraju, w którym publicznie w 2007 roku Biblię potargał podczas koncertu zespołu Behemoth,Adam Darski, czyli Nergal, a jej strzępy rozsypał wśród publiczności, co nazwano incydentem.

Dzieje się to w kraju, w którym niejaka Nieznalska za umieszczenie męskich genitaliów na Krzyżu okrzyknięta została przez Gazetę Wyborczą i środowiska do niej zbliżone, odważną i niezależną artystką.

Dzieje się to w kraju, w którym prezydent Warszawy zezwala na nocne opluwanie krzyża, a miejsce wokół niego jest jedyną w kraju enklawą, gdzie nie karze się za załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym.

Wsłuchujmy się w tę dyskusję. Jest ona wbrew pozorom bardzo pouczająca i może wywołać u niejednego rodaka ciekawe refleksje."
Gdzie jest ETSC w Strasburgu,pani prof.Środa,pan prof.Hartman,nasi wojownicy z SLD,Zapatero,dlaczego nie uważają tego za nikomu nie znaczący incydent pastora sekty liczącej nie więcej niż klasa szkolna wyznawców.

Kamyk

funkykoval

lechim

Zmusiłem się do oglądnięcia autorskiego programu red.Lisa,drugi program powakacyjny z rzędu poświęcony krzyżowi na Krakowskim Przedmieściu.Co można było usłyszeć:
- sędziwy reżyser,aktualnie poseł PO był łaskawy powiedzieć o zachowaniu się modlących przed krzyżem jako:"chorobliwy polski faszyzm"
- pani poseł Piekarska uznała,że w zachowaniu widać pierwiastki faszyzujące,krzyż to samowola budowlana
-red.Terlikowski nazwał p.Kutza bajkopisarzem z uwagi na podawanie nieprawdziwych informacji zarówno w sprawie krzyża jak pochówku na Wawelu
Próba obrony zachowań,przez red.Terlikowskiego i posła Kurskiego była torpedowana przez"obiektywnego"red.Lisa oraz publiczność w studio.Publiczność ta przypominała tzw.kiboli z słynnej debaty Tusk-Kaczyński w roku 2007.
Mobilizacja zmilitaryzowanej publiczności świadczy zapewne o tym, że "walka klasowa się zaostrza". To skojarzenie pojawia się nieprzypadkowo. Kurski pogratulował Lisowi dziennikarskiego stylu sprzed 40 lat i jest to akurat skojarzenie prawidłowe. Nie ma wolności dla wrogów wolności. Nazwać ich faszystami, zakrzyczeć, skoro nie nadszedł jeszcze czas ostrzejszych restrykcji.
W drugiej części p.red.Lis pomimo naprowadzania wdowy po marszałku Szmajdzińskim nie uzyskał jednoznacznej deklaracji w założonej tezie:krzyż z pałacu do Smoleńska.
I jeszcze jedno ,czy pan redaktor w ten sposób rozmawiał by z p.Gosiewską lub córką ś.p.Wassermana nie mówiąc o Jarosławie Kaczyńskim.
Wyczytałem ,że mies.'Wprost",którego od niedawna naczelnym jest pan Lis w warszawskich aptekach rozdawany jest za friko jako dodatek do leków.

Kamyk

[quote="funkykoval"]

- była sobie garstka ludzi modlących się pod krzyżem - komu oni przeszkadzali ??? Tobie ??? Przeszkadzali Ci ??? quote]

Bezpośrednio po tragedii smoleńskiej ONI mi nie przeszkadzali,,,obecnie przeszkadzają,bo nasz kraj narażają na śmieszność,na średniowiecze.Wykorzystywani są do gierek politycznych nie mających nic wspólnego z wiarą w P.B.,są niewolnikami urojeń małego prezia dużej partii,są wykorzystywani do nieposłuszeństwa demokratycznie wybranej władzy RP.Mały prezio i jego wierni pretorianie grają na ich grzbiecie swoją jedyną "skomponowaną melodię",,,, na nutę nienawiści,zawiści i różnorakich fobii.Pytasz,komu ONI przeszkadzają ?,,,koncientruj si "funkykoval",a sam sobie odpowiesz na swoje pytanie Mruga

CZŁOWIEK NIERAZ ZADAJE PYTANIE ZNAJĄC NA NIE ODPOWIEDŹ

MY PODZIELILIŚMY SIĘ BOGAMI,,,ALE JAK ONI PODZIELILI SIĘ NAMI

funkykoval

DworzecGB

Od tego jest budynek kultu religijnego zeby tam sie modlić lub spełniać inna potrzebę religijną. Jest to zastanawiające ze przestrzeń publiczna lubią wypełniać osoby ściśle zwiazane z KRK a nie innym wyznaniem. Czy jakbym chciał zrobić sobie pochód ulicami Głubczyc np ruchu Hare Kryszna, to dostałbym zezwolenie, obstawę policji ? Jest pewna granica miedzy wiarą a fanatyzmem, jest też granica miedzy sakrum a profanum.