Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka

Balbina

Rząd dogadał się z biskupami,w jaki sposób władza będzie teraz robiła Kościołowi dobrze,

żeby wilk był syty i owca,czyli opinia publiczna,wciąż ogłupiona Yellow_Light_Colorz_PDT_05

Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu obradująca 25.06.2009r. pod współprzewodnictwem wicepremiera Schetyny i metropolity gdańskiego Głódzia,ogłosiła narodowi *radosną nowinę*.

W wyniku wspólnych uzgodnień podpisana została deklaracja,która ma zapewnić

rzetelne i sprawne fonkcjonownie Komisji Majątkowej oraz pełną przejrzystość Yellow_Light_Colorz_PDT_08

podejmowanych przez nią decyzji.Wśród najważniejszych punktów deklaracji znalazły się:uczestnictwo w postępowaniu wojewody właściwego ze względu na położenie nieruchomości objętej roszczeniem wnioskodawcy,wyceny nieruchomości Yellow_Light_Colorz_PDT_05

budzące wątpliwości będą przekazywane przez Komisję stosownym organizacjom rzeczoznawców.
Czyli teraz już nie będzie sądu kapturowego,jak to się działo w rozpatrzonych dotychczas 2810sprawach Wesoly

,tylko "pełna

przejrzystość".
Innymi słowy:to,co czarnym paluchem wskażą,ma teraz pozostać nietykalne do czasu,aż Komisja się określi Yellow_Light_Colorz_PDT_08

,a jedynym novumbędzie:
# okazanie pozostałych do rozpatrzenia 253roszczeń,dzięki czemu opinia publiczna nie będzie dowiadywała się o nich dopiero wówczas,gdy wielebni przedłożą zaskoczonym właścicielom papier z orzeczeniem nakazującym wydanie nieruchomości,
# obniżka wynagrodzeń

14stałych członków Komisji (połowa wyznaczona przez Episkopat,połowa przez Rząd )obecnie pobierających co miesiąc *zryczałtowane diety* w kwocie,,,,,,,,[size=18],8-10 tys.zł,oraz personelu pomocniczego inkasującego od 1,5 do 3,5 tys.zł.
[/size]
Agencja Nieruchomości Rolnych ujawniła:
że od 1992 roku przekazała nieodpłatnie kat.Kościołowi nieruchomości o łącznej powierzchni 76 tys.hektarów Smutny

,aktualnie uczestniczy w 127 postępowaniach,w których watykańczycy życzą sobie jeszcze około 2 tys.ha

.Z początkiem lipca 2009 roku na rozpatrzenie oczekiwało jeszcze 491żądań kościelnych osób prawnych ubiegających się łącznie o 7,4 tys.ha gruntów,pod pozorem Yellow_Light_Colorz_PDT_05

założenia gospodarstwa

I tak o to watykańczycy przysięgajacy ubustwo

bogacą się na krwawicy narodu,a Rząd RP miota się Yellow_Light_Colorz_PDT_05

żeby załatać dziurę budżetową,żeby starczyło na służbę zdrowia,na opiekę społeczną,na oświatę,a tym czasem czarni opływają w bogactwie i w dobrobycie.Taka jest nasza polska rzeczywistość,taki jest naszego narodu los.Dlatego trzeba im Nasty

funkykoval

DworzecGB

funkykoval

DworzecGB

[Zaraz, zaraz - a po wojnie to Zabużanie nie otrzymali gratisowo żadnego mienia ??? NIe było Aktó Własności Ziemi i innych nadań na ziemiach odzyskanych ???? Chyba trochę było co ????
Sorry - moi przodkowie pochodzą z tamtych stron, a osiedlając się tutaj otrzymali ziemię, domy - wcale nie gorsze (najczęściej dużo bardziej nowoczesne) niż mieli w Galicji czy na Wołyniu. Oczywiście - nie otrzymali wielkich powierzchni, ale przecież większość z nich nie miała wielu morgów na własność tam...... Poza tym bardzo mało ludzi może wylegitymować się prawami do mienia pozostawionego zagranicą - wszak różnego rodzaju akty notarialne, umowy sądowe z przedwojennych czasów są w praktyce najczęściej nie do odzyskania, a także nie do ustalenia jaka była wartość tego majątku. Owszem 20% to nie tak dużo, ale biorąc pod uwagę, to że coś każdy otrzymał przyjeżdżając na ziemie odzyskane, to ta wartość zwiększa się znacznie. Oczywiście człowiek z okolic Lwowa, który osiadł w podgłubczyckich Lwowianach ekwiwalent dostał niewielki, ale jego sąsiad, który osiadł pod Wrocławiem - dzisiaj może mieć fortunę..... Tak, że te 20 % to nie jest mało .....[/quote]

Te 20 % jest dla tych co NIC NIE OTRZYMALI od Panstwa przez ponad 60 pare lat. Ma to sie nijak do zaboru przez czarna mafie w majestacie prawa co najlepszych nieruchomości po to tylko zeby je od razu sprzedać. Nasz farer Michałek tez dostał PARE ŁADNYCH HEKTARÓW nie tak dawno.

lechim

Tytuł dobry a w treści tematy zastępcze,a co nam szykuje geodeta Grad,aktualnie robiący jako minister skarbu Grad. W Gazecie Finansowej z dnia 21.08.2009 czytamy między innymi:
"Gdzie są nasze miliardy z prywatyzacji?
21 sierpnia 2009

Wyprzedaż majątku nie załata dziury budżetowej, jak chce tego rząd. Mimo to mamy powrót do przeszłości. Polski rząd po raz kolejny – poprzednio w czasie rządów KLD i UD na początku lat 90., później SLD – PSL i AWS – UW na przełomie lat 2000/01 – postanowił sprzedać prawie wszystko.

Takich gigantycznych planów sprzedaży państwowych spółek nie było od co najmniej 10 lat. Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP) chce w przeciągu 18 miesięcy pozbyć się jak leci ostatnich cennych przedsiębiorstw, będących na liście tzw. spółek strategicznych. Pod młotek mają iść przysłowiowe srebra rodowe branży energetycznej i chemicznej – KGHM, LOTOS, ENEA (dystrybutor energii dla 16 proc. rynku), Tauron (lider największej grupy energetycznej na południu kraju, posiadający 26 proc. rynku), Polska Grupa Energetyczna (strategiczny operator sieci przesyłowej, posiada 29 proc. polskiego rynku), Grupa ENERGA (jedna z czterech największych grup energetycznych w kraju), Zespół Elektroenergetyczny Pątnów – Adamów – Konin (drugi co do wielkości w Polsce producent energii elektrycznej z węgla brunatnego), grupa Ciech (lider europejskiego rynku chemicznego, 3,5 mld zł rocznego przychodu) kontrolująca czterech największych producentów nawozów w Polsce, Warszawska GPW oraz m.in. kopalnia Bogdanka.

Prawdziwy, wręcz historyczny skok na kasę może też dotyczyć w nieodległej przyszłości nowej emisji akcji banku PKO BP, a zwłaszcza PZU SA po zmianie statutu spółki, która zapowiedziana jest na walnym zwołanym na 28 sierpnia, kiedy to w sposób absolutnie szkodliwy i niczym nieuzasadniony w ramach dziwnej ugody MSP z Eureko mogą wypłynąć z PZU SA do Eureko prawdziwe miliardy złotych z kapitału zapasowego PZU SA. Łącznie więc do 2011 r. ma być sprzedanych 800 ostatnich polskich firm. Ma to rzekomo przynieść budżetowi państwa w 2009 r. 12 mld zł, w 2010 25 mld zł. Gdyby rzeczywiście te plany miały się sprawdzić, Polska byłaby jednym z nielicznych krajów w Europie, a być może i na świecie, bez własnego systemu bankowego i być może bez własnej energetyki. Nie mówiąc o utraconych już wartościowych przedsiębiorstwach z branż: spożywczej, handlu wielkopowierzchniowego, cukrowniach, cementowniach itd."
Całość artykułu:http://biznes.onet.pl/gdzie-sa-nasze-miliardy-z-prywatyzacji
I to nie jedyny głos w fetyszyzacji stosunków własnościowych,dla ludzi typu Lewandowskiego,Wąsacza,Tuska,Balcerowicza jedynie prywatyzacja jest lekarstwem na dobrobyt i to prywatyzacja za każdą cenę,którą nie oni zapłacą ale społeczeństwo.