Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka

S-wojak

Nie siedzę w środku wiec to co pisze to tylko moje domysły. jednak jak znam nasze głubczyckie życie to coś mi się wydaje że jest to amatorska akcja wzorowana na akcjach WSI

Kubeł zimnej wody! Chcą umoczyć już na starcie Porozumienie Prawicy i stąd te dziwne ruchy.
Oczywiście komu tutaj zagraża to Porozumienie Prawicy sami doskonale wiecie.

Nie tak dawno powstało Porozumienie Prawicy Ruch Społeczny a już część politykierów chce w to Porozumienie wcisnąć referendum. Powiedzie się "góra nasi" nie powiedzie się to oni nieudacznicy z PP itd. Tą nową organizację w to referendum na silę chce wepchnąć Daro ( Daro przecież zyskuje w każdej sytuacji. I wtedy kiedy referendum się powiedzie i wtedy kiedy się nie powiedzie. Dzisiaj Daro jest po za Porozumieniem nie został do PP dopuszczony ani on ani jego ludzie) A i Mroźny z tego co obserwuję również jest zadowolony z tej próby odwołania Mlekodajnego. W wypadku zorganizowania referendum Daro i Mroźny tylko mogą tylko zyskać a PP i Mlekodajny mogą a nawet na pewno oberwą. Smutny

Zatorski

Nie jestem zdziwiony tym że w dzisiejszym Oku Cyklonu nie pojawili się Referendalni! Przecież wyraźnie mówili po 27 listopada. Gorzej dla nich że mają w swym gronie gadułę! Gadułę który paple dookoła, jeśli go nie uciszą to referendum nie wypali a raczej spali na panewce. Wesoly

Alec

Dziwnym zbiegiem okoliczności wraz z powstaniem nowego ugrupowania Porozumienie Prawicy - komitetu wyborczego , zresztą jak zwał tak zwał, wybuchła afera referendalna. Porozumienie powstało w połowie października a referendum wybuchło na początku listopada. Komu to miało służyć zastanawiam sie?
Oczywiście nie służy to Porozumieniu którego coraz częściej identyfikuje się z ta hucpą referendalną.
-Po pierwsze Porozumienie jako dopiero organizujący się podmiot polityczny na głubczyckiej scenie , nie ma możliwości logistycznych do przeprowadzenia tak wielkiej operacji ( chyba ze liczy na zaplecze polityczne organizacji które wchodzą w jego skład).
-Po drugie z tego co wiem, to Porozumienie ma dalekosiężne plany na zniweczenie których nie narazi się w tak niepewnej sytuacji referendalnej
-Po trzecie Porozumienie zagraża już poukładanej scenie politycznej Głubczyc.
Stąd uważam że referendum to zwykła prowokacja kto wie czy nawet nie jest to prowokacja wypływająca z samego serca obecnej władzy?
Czyżby zatem referendum miało za zadanie utłuc Porozumienie?
Czyżby wystraszono się Porozumienia? Oczywiście mogę się mylić- nie jestem wszak nieomylny ale wszystko wskazuje na to że strach ogarnął niektóre głubczyckie ośrodki polityczne, zresztą nie dziwię się temu. Nowy czytelny, jasno określający się podmiot polityczny to rzeczywiste zagrożenie dla naszych "kacyków" jak nazwał ich ks.Proboszcz sprawujących coraz gorzej władzę nad nami .

Kamyk

Nie jest tak do końca jak piszesz,Daro z tylniego siedzenia dalej rozdaje karty wśród swoich pretorian,z W.ma bieżący kontakt,jednak ta "super grupa oldbojów" nie liczy się w rankingu.Jezeli dojdzie do referendum
to liczyc się będą tylko "młode wilczki" z S. i M. na czele.Taka prawda i rzeczywistosc.

CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI CZŁOWIEKIEM

Joe

Onufry_

To, że przestaliśmy się podniecać referendum na wszystkich forach, to cieszy, organizatorzy o to prosili, To że kilku nieudaczników próbowało nieudolnie bronić sprawy referendum w trakcie audycji jest to smutne, kiedy nie mając podstaw inni próbują podkleić się pod zacną ideę. Nie po to jednak pisze ten post żeby odnowić nieuporządkowaną dyskusję o tym pomyśle. Chciałbym żebyśmy się wspólnie zastanowili nad szansami naszego teoretycznego referendum. To że Kamyk już wyraził są opinię chwała mu za to Goścu ma odwagę wyrażać swe poglądy. Natomiast my pozostali spróbujmy na zimno ( Wesoly

tylko bez żadnych domysłów) zastanowić się nad tym tematem. Oczywiście podpowiadam wam żebyście się nie sugerowali ta niby sondą radiową, do sondy już wcześniej Baniak wyznaczył odpowiednie osoby.

Czy w Głubczycach w referendum może zostać odwołany Burmistrz i czy nie lepiej jest połączyć je z referendum w sprawie odwołania całej Rady?

Ja wywołałem temat więc idę na pierwszy ogień.

Tak uważam że przy odpowiedniej-powszechnej kampanii, ( macie przykład tylko próbka na forach) , referendum może wypalić. Oczywiście będzie to kosztowało organizatorów ładne parę groszy i to oni muszą skalkulować czy warta skóra za wyprawkę.
Właściwie na obronę Mlekodajnego to nie ma w zasadzie argumentów, po za jednym broni go tylko to ze dopiero zaczął swe urzędowanie, reszta argumentów jakich użyto, a szczególnie Mroźny to nie była obrona Mlekodajnego tylko promowanie się Mroźnego.

Z drugiej strony jeśli dojdzie element odwołania rady tutaj na dwoje Babka wróżyła, ja jednak myślę że przy tak niskich notowaniach jakie ma obecna rada była by większa szansa. więcej ludzi by poszło do urn.

Zatorski

Mnie w zasadzie problem referendum w Głubczycach nie dotyczy, jednak przebywając w Głubczycach co dziennie ponad 8 godzin widzę że nie tylko zmian burmyły jest konieczna. Tutaj zresztą podobnie jak i wszędzie tam gdzie władza jest zasiedziała i uważa że nic nie jest w stanie jej zmienić, tam konieczna jest wymiana nie koniecznie pokoleniowa, ale wymiana całych ekip usadowionych wokół władzy.( dotyczy to Kietrza, Baborowa ,Branic). Obecne rządzący dążą tylko do utrwalenia swojej władzy, nowi zawsze będą chcieli się pokazać, stąd i nowe pomysły i sprawniejsze ( nie rutynowe) zarządzanie. myślę że to referendum ma szanse.

S-wojak

Tak referendum w Głubczycach ma duże szanse powodzenia. Wśród moich znajomych do dzisiaj nie wygasły emocje z tego tytułu. Cały czas mówi się referendum. oczywiście głosy są różne, jedni są za odwołaniem inni są przeciw, ale jedni i drudzy nie maja w zasadzie argumentów na obronę swojego stanowiska. Wystarczy wiec dobrze umotywowany i przedstawiony medialnie wniosek i sprawa będzie się sama napędzała, takie perpetum moblie. Lokalne media z wielką skwapliwością podejmą temat , zwróćcie uwagę jak teraz zareagowano na nie do końca sprawdzoną informację .
Referendum może wypalić, tylko trzeba trochę czasu ile? Nie wiem ale myślę ze ciągle podgrzewając temat w marcu większość poszła by głosować.

Kamyk

Punkt widzenia zawsze zależny jest od miejsca siedzenia,obecnie będący przy władzy również kiedyś "ciężko charowali" ,żeby Dara i jego ekipę pozbawic lokalnej władzy,obecnie ci pozbawieni stanowisk i apanaży+nowe zaciągi również "ciężko charują",żeby władzę odzyskac.O nic innego w tym bałaganie nie chodzi.Ludzie rozsądni to widzą i sceptycznie ustosunkowują się do zasadnosci przeprowadzenia referendum w obecnej chwili.

CZŁOWIEK CZŁOWIEKOWI NIERAZ ODPŁACA UCZYNKAMI