Forum Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka Strona Główna Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka
Forum jest moderowane o różnych porach
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

KOLEJNY DO "GOLENIA"

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka Strona Główna -> PLATFORMA DIALOGU
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamyk
Superreaktywista



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 2/2

PostWysłany: Czw 14:38, 25 Lut 2010    Temat postu: KOLEJNY DO "GOLENIA"

AAABlog Władysława Sidorowicza w Onet.pl/12:01
"Rola Kapuścińskiego w Angoli stawia go w najgorszym świetle"


Władysław Sidorowicz w najnowszym wpisie na swoim blogu w Onet.pl komentuje sprawę Ryszarda Kapuścińskiego. Jak ocenia senator PO, "sprawa roli (Kapuścińskiego-red.) w Angoli ujawniona w cytowanych fragmentach biograficznej powieści Artura Domosławskiego stawia autora »Cesarza« w możliwie najgorszym świetle".
"Prawo do paszportu nie było udzielane bezinteresownie przez władze PRL. To rozumieliśmy i jakoś tolerowaliśmy, rozczytując się w pisarstwie Ryszarda Kapuścińskiego" - podkreśla senator Platformy.

Jak pisze Władysław Sidorowicz, (Ryszard Kapuściński-red.) wsparł czynnie marksistowską partyzantkę - wystąpił tam jako tłumacz dla wojskowych doradców sowieckich dla sztabowców, zataił przed opinią publiczną obecność wojsk kubańskich, ba, jakoby i strzelał". "Nie tylko więc opisywał świat" – podkreśla senator PO.

Więcej o Ryszardzie Kapuścińskim w serwisie Czytelnia.onet.pl

Jak przypomina Sidorowicz, "Artur Domasławski pisze, że po 1990 roku Kapuściński żył w lęku; bał się rozliczenia". "Brak Komisji Prawdy i Pojednania w sytuacji autora »Hebanu« jest jednym z cięższych, już nieodwracalnych, zaniedbań procesu transformacji" – ocenia senator.

Przeczytaj cały wpis na blogu Władysława Sidorowicza

"Kapuściński był tajnym współpracownikiem wywiadu PRL"

- Ryszard Kapuściński był tajnym współpracownikiem wywiadu PRL, zachowały się nawet jakieś meldunki - mówił w "Kontrwywiadzie" RMF FM prezes IPN Janusz Kurtyka. - Okazjonalnie spotykał się z wywiadem, ale nikomu nigdy nie zrobił krzywdy - precyzuje Artur Domosławski, autor książki "Kapuściński - non-fiction" w Radiu ZET. Biografia Kapuścińskiego ukaże się za kilka dni.

- Ta współpraca to był tylko jeden z aspektów biografii Kapuścińskiego. Był uwikłany w PRL, ale przecież wybitny - mówił Kurtyka. - Zostanie po nim przede wszystkim wybitne dzieło, ale też pisanie książek o nim ma głęboki sens - dodał prezes IPN.



"Oni nie zawierali paktu z diabłem"

- Po 1989 roku przyzwyczailiśmy się do opowiadania o komunizmie w sposób lustratorsko-demaskatorski. A popatrzmy na to tak: przeżył wojnę. Na gruzowisku idei pojawia się idea socjalizmu. I dlaczego nie znaleźć w tej idei jakiegoś miejsca dla siebie - tłumaczył Artur Domosławski. - Pamiętajmy też, że on znał kapitalizm nie z Paryża i Londynu, tylko z Akry, Dar-es-Salaam i Nairobi. Przez długi czas uważał, że socjalizm jest lepszy i nie było w tym żadnego cynizmu - dodał.

Autor "Kapuściński - non-fiction" liczy na to, że książka spodoba się "lustratorom". - Może zrozumieją, że o tamtych trudnych czasach trzeba pisać z empatią, że oni nie zawierali paktu z diabłem. Moim zdaniem, kluczem do zrozumienia, dlaczego Kapuściński po 1989 roku nie chciał się zmierzyć ze swoją przeszłością, było to, że nie było wówczas atmosfery, w której bez strachu, że zostanie wdeptany z ziemię, mógłby to wszystko opowiedzieć - tłumaczył dziennikarz "GW". - To w dużej mierze wina tworzących tę atmosferę, nie samego Kapuścińskiego - dodał.

Na pytanie o intymne szczegóły z życia pisarza zawarte w książce, Domosławski odparł, że "biografia to wredny gatunek, w którym się przedstawia życie człowieka". - Ale uprawnia do pisania o wszystkim. Starałem się o bolesnych, trudnych sprawach, pisać szeptem - wyjaśnił. Zaznaczył też, że "prawdopodobnie Kapuściński nie byłby zadowolony z tej biografii". - Budował przez wiele lat swoją legendę. Wydaje mi się, że źródła tworzenia tej legendy są uzasadnione psychologicznie. Bardzo się bał w 1989 roku lustracji, bał się, że mu zrobią krzywdę - mówi autor.

To będzie bestseller na miarę ''Cesarza'' czy ''Szachinszacha''

Domosławski przyznał także, że sam nie zadał Kapuścińskiemu wielu trudnych pytań, choć byli ze sobą bardzo blisko. - Nie myślałem wtedy, że będę pisał biografię. Rozmawialiśmy na współczesne tematy, o PRL nie bardzo lubił rozmawiać - opowiada reporter "Gazety Wyborczej".

- Stawianie ludzi na pomnik bardzo ich zubaża. Kapuściński był kolorowy, prowadził momentami burzliwe, w pozytywnym sensie, życie. Mówił o świecie rzeczy, których dzisiejszy establishment nie przyjmuje - podsumowuje Artur Domosławski.

Kolejny człowiek z "pomnika" do "golenia",do "obróbki".
Kto następny ?


CZŁOWIEK WIELKI ZAWSZE POZOSTANIE WIELKIM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
007
Superreaktywista



Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 365
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: prawie opolanin

PostWysłany: Pon 9:29, 01 Mar 2010    Temat postu:

A Wołoszański?
A ja i tak lubię jego programy, tak samo jest z z Kapustą. Szpion, szpionem a teksty ma doskonałe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamyk
Superreaktywista



Dołączył: 18 Sty 2008
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 2/2

PostWysłany: Pon 11:33, 01 Mar 2010    Temat postu:

AAAab, inf.własna/28.02.2010 07:03
[size=18]"Dlaczego naruszać dobre imię zmarłego?"[/size

"Zawsze odnoszę wrażenie, że tego typu pozycje nastawione są na zarobek, a nie na ukazanie prawdy. Jeżeli wierzyć Domosławskiemu, to pisarz postanowił pokazać prawdziwą twarz znanego i cenionego Ryszarda, ale czy da się uwierzyć w takie wytłumaczenie? Bliska osoba oczernia Cię w momencie, gdy nie możesz się już bronić. Więc po co to? Bo chyba nie ze szlachetności" – napisał na blogu Bohema.
W minionym tygodniu rozgorzała na blogach dyskusja na temat publikacji biografii Ryszarda Kapuścińskiego "Kapuściński non fiction", pióra jego ucznia i przyjaciela Artura Domosławskiego. Książka budzi spore kontrowersje jeszcze przed publikacją. Wszystko za sprawą fragmentów napisanych na podstawie akt IPN oraz szczegółów z prywatnego życia zmarłego pisarza. Z publikacji książki, po zapoznaniu się z maszynopisem, zrezygnowało wydawnictwo Znak. Wstrzymania publikacji domaga się na drodze sądowej żona Alicja Kapuścińska.

"To będzie test nie dla Kapuścińskiego – tylko właśnie dla autora jego biografii" – pisze Azrael. Biografia zawiera informacje, które trafiły do wiadomości publicznej już po śmierci pisarza. Wynika z nich, że był on w pewnym okresie czasu zarejestrowany jako współpracownik SB i pisał raporty o osobach, z którymi spotykał się za granicą. „Materiały te zostały udostępnione Arturowi Domosławskiemu przez IPN. Co w nich jest – dowiemy się z książki. Dowiemy się również, jak je potraktował i jak podszedł do swego poprzednika Domosławski” – pisze bloger.

"Dlaczego naruszać dobre imię zmarłego?" – pyta retorycznie Bohema. "Cenię Kapuścińskiego za spostrzegawczość i lekkie pióro. Nie interesuje mnie jego życie prywatne. Przeczytam tą książkę z czystej ciekawości. Tak jak połowa ludzi, gdy napędza ich medialna maszyna. A może dzięki nagonce ktoś po raz pierwszy sięgnie po pozycję Kapuścińskiego?". Waldemar Mystkowski zauważa, że rozpoczęło się już dzieło zniszczenia. „Z pewnością nie ucierpi na tym wielkość Kapuścińskiego, który był tajnym współpracownikiem PRL-owskich służb. PRL dawał i zabierał. Cenę płaciło się różną. Każdy mniej lub bardziej przybrudził swoje anielskie piórka”. Zauważa też jednak, iż te rzeczy należy opowiadać bez zacietrzewienia oraz wydawać oceny bez uprzedzeń.
"Czekam na książkę Domosławskiego w nadziei na intelektualną przygodę" – pisze Krzysztof Matys. Wątek agenturalny go zupełnie nie interesuje. "Czekam na próbę wyjaśnienia fenomenu Kapuścińskiego. Oby to była pasjonująca lektura. Przede wszystkim poświęcona warsztatowi mistrza reportażu. Również jego umiejętności budowania własnej legendy".

Przypadek Kapuścińskiego jest dla Wojciecha Filemonowicza pretekstem do głębszej debaty politycznej na temat relacji znanych i zwykłych ludzi z peerelowską władzą.

"Prawo do paszportu nie było udzielane bezinteresownie przez władze PRL. To rozumieliśmy i jakoś tolerowaliśmy, zaczytując się w pisarstwie Ryszarda Kapuścińskiego" – przyznaje Władysław Sidorowicz. „Domosławski w swojej książce pisze, że po 90 roku Kapuściński żył w lęku. Bał się rozliczenia. Brak Komisji Prawdy i Pojednania w sytuacji autora „Hebanu” jest jednym z cięższych i już nieodwracalnych, zaniedbań procesu transformacji”.

"Ryszard Kapuściński jest moim ulubionym dziennikarzem, reportażystą – dlatego, że to, co pisał, jest nie tylko zapisem widoku i sytuacji, jakie się przed jego oczyma rozgrywały, ale jest on również dogłębnym obserwatorem zjawisk społecznych, politycznych i kreacjonistą świadomości. Nie cenię go tylko za to, co widział, ale jak widział, jak opisywał i jak potrafił to filtrować. Jego kunszt został doceniony na całym Świecie, w Polsce, jak zwykle to u nas bywa – najmniej" – przyznaje ze smutkiem Azrael.

NIE MA CZŁOWIEKA,KTÓRY BY WSZYSTKICH ZADOWOLIŁ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Balbina
Reaktywista



Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 101
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/2
Skąd: Głubczyce

PostWysłany: Sob 11:19, 06 Mar 2010    Temat postu:

W tym naszym ultrakatolandzie nie ma miejsca na żadne wartości,na żadne inne autorytety,nikt nie ma prawa być ponad JPII.Miejmy nadzieję,że niedługo ten marazm się skończy a Polacy przejrzą na oczy.Mądrze zadane pytanie;KTO NASTĘPNY ? ,ipn czuwa Wsciekly

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Kontynuacja Zlikwidowanego Forum Głubczycka Strona Główna -> PLATFORMA DIALOGU Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin